Dnia 31 marca 2011 roku nasz zawodnik Marcin Guzik oraz sensei Zbigniew Goliński na specjalne zaproszenie Starosty Powiatu Jana Puchały gościli w starostwie gdzie otrzymali listy gratulacyjne za wybitne osiągnięcia, oraz promocję Powiatu Limanowskiego.
Marcin oraz sensei Zbigniew rozmawiali ze Starostą na temat pobytu i ostatniej walki w Paryżu, ale także o przyszłych turniejach w których Limanowski Klub Kyokushin Karate weźmie udział. Pan Jan Puchała wykazywał ogromne zainteresowanie przyszłością oraz przyszłą działalnością klubu.
Szersza relacja ze spotkania na stronie powiatu limanowskiego.
„Byłem w jednym pomieszczeniu z zawodnikami, których dotychczas oglądałem tylko na portalu youtube.pl a tam stałem twarzą w twarz z zawodnikami, którzy są moimi idolami i z których biorę przykład” – relacjonuje Marcin Guzik, a w jego głosie słychać ogromną fascynację. „Wiem, że nie pokazałem wszystkich swoich umiejętności, muszą się jeszcze wiele nauczyć. W walce z przedstawicielem Ukrainy zabrakło mi jednak jeszcze obycia i doświadczenia. Potrzebuję czasu, aby „rozgryźć” przeciwników, a tę umiejętność nabywa się z wiekiem. Trenuję tak intensywnie technikę full kontakt – dopiero trzeci rok. Porażka mobilizuje mnie do bycia jeszcze lepszym – najlepszym. (…)” – Marcin Guzik zapytany o pobyt oraz ostatnią walkę w Paryżu.
„W obecnym czasie trenuje 7, 8, 9 razy w tygodniu, a przed zawodami nawet dwa razy dziennie. Ta dyscyplina walki to jedna z cięższych i trudniejszych w niej liczy się wytrzymałość, szybkość i siła. Do najbliższych zawodów w Padwie musze się specjalnie przygotować – tzn. zrzucić około trzech kilogramów w przeciągu półtora miesiąca. Wiem, że jest to możliwe, ale ten sport niesie nie tylko przyjemności, ale również wiele wyrzeczeń” – dodał Marcin zapytany o karate kyokushin i przyszły start w ME w Padwie.
Pierwszy mój kontakt z tą dyscypliną sportu miałem w 1997 roku, wtedy też tata po raz pierwszy zaprowadził mnie na zajęcia, które prowadził Piotr Ciuła – zawodnik od którego nie mogłem oderwać wzroku – wspomina Marcin – to był idealny wzór do naśladowania. Starłem się chłonąć każdy jego ruch i jego wiedzę. Wtedy dla mnie wyglądało to bardzo dziwnie, bo komendy wydawane były w języku japońskim. – Teraz to norma. (…) – Marcin wspominając swój pierwszy trening.
Jak dodaje Zbigniew Goliński „(…) Każdy zawodnik po pół roku systematycznych ćwiczeń potrafi nazywać komendy, oraz je wykonać, później przychodzi faza znużenia, bo ciągle powtarza się to samo, a na końcu następuję chęć podnoszenia kwalifikacji – tłumaczy Sensei – Pamiętam jak Marcin ćwiczył, zawsze miał duże ambicje, ale w pewnym momencie można było szczególnie zauważyć jak szybko czyni postępy, dlatego ćwiczyliśmy jeszcze więcej i dłużej. Teraz Marcin może zbierać żniwa swojej ciężkiej pracy.”
„W tym miejscu pragnę bardzo serdecznie podziękować naszym kibicom oraz fanom, a w szczególności naszym sponsorom, bez których nie zaszlibyśmy tak daleko. Panu Krzysztofowi Gaikowi z TRANSBLACH-u, oraz Staroście Limanowskiemu Janowi Puchale.Dziękuję w imieniu swoim jak i zawodników. Cieszę się, że nasze działania są dostrzegane, co potwierdza dzisiejsze spotkanie u Pana Starosty.” – zakończył Zbigniew Goliński.
Starosta był bardzo dumny, że w regionie limanowskim działa tak prężnie klub sportowy i zawodnicy tegoż klubu osiągają wyniki na skalę krajową, ale i międzynarodową.
„Jestem dumny, że nasz powiat może poszczycić się tak zdolnymi i utalentowanym zawodnikiem jak Marcin Guzik. Zrobię co w mojej mocy, aby wesprzeć klub i jego działania. Dzięki takim ludziom, o Powiecie Limanowskim głośno jest nie tylko w Polsce ale również poza jej granicami. Życzę zarówno trenerowi, jak i wszystkim jego wychowankom dalszych sukcesów, a za Marcina oczywiście trzymam kciuki” – życzył Starosta Limanowski Jan Puchała.
Podczas spotkania z Starostą była również obecna ekipa Limanowskiej Telewizji Internetowej TV28. Poniżej przedstawiamy państwu wideo-relację ze spotkania.
OSU!
